Pułapki w zarządzaniu krowami w okresie przejściowym
Brytyjski portal rolniczy Farmers Guide, dzieli się niektórymi z najczęstszych pułapek i czynników ryzyka w zarządzaniu krowami w okresie przejściowym. Pokazuje także sposoby ich unikania.
Tekst: Mateusz Uciński na podstawie Farmers Guide
Na co najbardziej należy zwracać uwagę, pracując z bydłem mlecznym w okresie przejściowym? Zdaniem Kate Heller, lekarki weterynarii, a także hodowczyni bydła mlecznego i konsultantki technicznej Elanco w Truro, należy zwracać uwagę na następujące czynniki w gospodarstwie:
Brak paszy, wody, dostępu i miejsca do leżenia: Zapewnienie krowom wystarczającej przestrzeni i dostępu do paszy i wody jest kluczem do utrzymania spożycia suchej masy, co ma kluczowe znaczenie dla powodzenia przejścia. Jeśli na przykład jest miejsce do leżenia dla 10 krów, ale dostęp do paszy i wody tylko dla pięciu krów, w zagrodzie powinno być tylko pięć krów.
Ważna jest również prezentacja wizualna pokarmu: – Potrzebujemy, aby jedzenie przed nimi było jak najbardziej atrakcyjne” — podkreśla Kate Heller. – Chociaż niektóre gospodarstwa mogą uważać, że nie mogą karmić codziennie, ponieważ mają tylko małe grupy, lepiej jest uprościć dietę, aby umożliwić codzienne karmienie, lub podawać jedną porcję odległym i bliskim grupom, aby zwiększyć wielkość grupy. Dostęp do wody ma kluczowe znaczenie dla utrzymania wysokiego spożycia suchej masy, ponieważ racje pokarmowe bogate w rozdrobnioną słomę są bardzo suche. Woda powinna znajdować się w dwóch miejscach, a nie tylko w jednym, ponieważ dominujące zwierzęta mogą uniemożliwić tym bardziej uległym dostęp do koryta.
Zbyt częste przemieszczanie krów: Kiedy nowa krowa zostaje przeniesiona do grupy, pobieranie paszy zostaje przerwane, podczas gdy ustalana jest kolejność jedzenia. – Jeśli zrobimy to, powiedzmy dwa lub trzy razy w tygodniu, krowy nigdy nie wrócą do 100% spożycia. – zauważa Heller. Należy również rozważyć wprowadzanie jałówek do obór przejściowych – powinno to odbywać się w odległej od zasuszenia porze, aby uniknąć stresu, gdy jałówki są w stanie podatności na trzy tygodnie przed wycieleniem.
Krowy nadmiernie kondycjonowane: – Często wpadamy w cykl tłusta krowa/chuda krowa, w którym tłusta krowa cieli się, a następnie ponowne zacielenie zajmuje jej więcej czasu, gdyż miała ciężki okres po wycieleniu. Następnie przybiera na wadze pod koniec laktacji, ponieważ nie doi wystarczająco, więc w następnym cyklu znów jest gruba. To prawdziwy problem, który łączy się z zarządzaniem płodnością. – skomentowała dr Heller.
Stres cieplny: Chociaż nie ma to znaczenia w chłodniejszych miesiącach, stres cieplny może być kolejnym problemem. Hodowcy często mają wiele wentylatorów itp. w oborach, podczas gdy krowy zasuszone mogą często znajdować się w pomieszczeniu bez odpowiedniej wentylacji.
Indywidualne czynniki krowy: Starsze krowy, zwierzęta bliźniacze, w pewnych okolicznościach jałówki. Są one bardziej narażone na ketozę i/lub gorączkę mleczną, a zatem chorobę powycieleniową i będą wymagały odpowiedniego leczenia.
Szacuje się, że 75% chorób krów mlecznych występuje w pierwszym miesiącu po wycieleniu. To okres wysokiego ryzyka, a sposób, w jaki traktujemy te zwierzęta przed wycieleniem, będzie decydował o tym, jak będą się zachowywać później. Badania przeprowadzone przez University of British Columbia wykazały również, że krowy, u których doszło do ciężkiego zapalenia macicy, miały już spadające spożycie suchej masy do dwóch tygodni przed wycieleniem, a powrót do tego spożycia trwał znacznie dłużej w porównaniu ze zdrowymi krowami, które utrzymywały DMI aż do dnia przed wycieleniem i bardzo szybko je później odzyskiwały.