Nowozelandczycy coraz bardziej efektywni w produkcji mleka
W rywalizacji o światowe rynki produktów mleczarskich bardzo skuteczni są nowozelandzcy hodowcy, którzy produkcję mleka prowadzą na prawie całorocznych pastwiskach i systematycznie doskonalą swoje bydło oraz zarządzanie coraz większymi stadami. 75% pogłowia krów mlecznych objętych jest oceną użytkowości!
Tekst: Ryszard Lesiakowski, źródło DairyNZ
Jak informuje Dairy New Zeland (DairyNZ), tj. organizacja zrzeszająca wszystkich hodowców bydła mlecznego w Nowej Zelandii, w sezonie 2019/2020 w kraju tym utrzymywano ok. 4,9 mln krów, które wyprodukowały łącznie 21,1 mld litrów mleka, zawierającego ok. zawierającego 1,90 mld kilogramów suchej masy. W porównaniu do poprzedniego sezonu wynik produkcji suchej masy mleka poprawiono o 0,6%, przy jednoczesnym spadku pogłowia krów o 0,5%. W sezonie 2019/2020 produkcja suchej masy mleka w przeliczeniu na krowę była rekordowa i wyniosła 385 kg (215 kg tłuszczu i 179 kg białka). Również najwyższa w historii była produkcja suchej masy mleka w przeliczeniu na hektar, tj. 1096 kg.
Dyrektor generalny DairyNZ dr Tim Mackle informuje, że rekordową wydajność suchej masy mleka w przeliczeniu w na krowę osiągnięto dzięki zaangażowaniu rolników w poprawę produktywności stad. Zwrócić należy uwagę, że w Nowej Zelandii w sezonie 2019/2020 oceną użytkowości mlecznej objęto ok. 3,7 mln krów, co stanowi ok. 75% ogółu utrzymywanych. Podobnie jak w innych częściach świata, w kraju tym stada są coraz większe, w omawianym sezonie przeciętne stado liczyło ok. 440 krów i było większe o 5 krów niż w sezonie 2018/2019. Jak informuje DairyNZ, w ostatnim dwudziestoleciu średnia liczebność stada zwiększyła się dwukrotnie. Coraz większe stada wymagają sprawnego zarządzenia, co bez informacji o poszczególnych krowach i całym stadzie nie jest możliwe.
Dominują krowy krzyżówkowe (hf x jersey)
Podobnie jak Polska Federacja Hodowców Bydła i Producentów Mleka nowozelandzka organizacja hodowców publikuje co roku podsumowanie wyników z oceny użytkowości mlecznej krów. Z opracowania tego dowiadujemy się, że najliczniejszą populacją krów w tym kraju są mieszańce uzyskane w drodze krzyżowania bydła holsztyńsko-fryzyjskiego z rasą jersey. Mieszańce te stanowią ok. 49,1% krów objętych oceną użytkowości. Krowy rasy holsztyńsko-fryzyjskiej z udziałem 32,7% są drugą populacją pod względem liczebności, a krów rasy jersey jest 8,4%. Nowozelandzcy hodowcy utrzymują także krowy Ayrshire, których jest zaledwie 0,5% ogółu ocenianych. Grupa innych ras i krzyżówek stanowi ok. 9,3%.
W sezonie 2019/2020 statystyczna krowa objęta oceną użytkowości mlecznej wyprodukowała średnio 4371 litrów mleka o zwartości 4,74% tłuszczu i 3,87% białka i średniej zwartości komórek somatycznych – 173 tys./ml. Przeciętny okres międzywycieleniowy (OMC) ocenianych krów wyniósł ok. 370 dni. Natomiast średnia wydajność krów rasy HF była nieznacznie wyższa od średniej, tj. 4492 l mleka zawierającego 4,47% tłuszczu i 3,77% białka. Przeciętna wydajność krów krzyżówkowych (hf x jersey) wyniosła 4127 litrów mleka (4,95% tłuszczu i 3,98% białka), a mlecznice rasy jersey w sezonie 2019/2020 produkowały średnio 3201 litrów mleka (5,59% tłuszczu i 4,18% białka).
Optymalizacja kosztów
Z przedstawionych danych wynika, że nowozelandzcy hodowcy produkują surowiec o bardzo dobrych parametrach jakościowych. Uzyskiwany poziom wydajności wynika z optymalizacji kosztów produkcji mleka na pastwisku. Niskiej wydajności mlecznej towarzyszą niskie nakłady kapitału i pracy. Żywieniu pastwiskowemu podporządkowana jest praca hodowlana i technologia produkcji. W większości stad pastwisko jest jedyną paszą przez 9–10 miesięcy. Produkcja mleka jest sezonowa, krowy cielą się pod koniec okresu zimowego, aby szczyt laktacji przypadał na sezon pastwiskowy. Pod koniec sezonu wegetacyjnego z reguły występują susze, co wiąże się ze spadkiem wydajności. Wtedy krowy są zasuszane, laktacje trwają 220–240 dni.
Przyjęta strategia przez hodowców nowozelandzkich sprawdza się, czego dowodem jest znaczący udział Nowej Zelandii w międzynarodowym obrocie produktami mlecznymi. Kraj ten eksportuje ok. 95% produkowanego mleka. W sezonie 2019/2020 wartość eksportu nowozelandzkiego mleczarstwa wyniosła ok. 20 mld USD. W tym czasie farmerzy otrzymywali za 100 kg mleka (4,2% tłuszczu i 3,4% białka) 29,28 euro. Średnia cena surowca w 2019 r. w UE wynosiła 34,52 euro/100 kg. Rywalizacja o rynki zbytu wymaga systematycznego doskonalenia efektywności produkcji mleka, co przebiega na wielu płaszczyznach, ale zawsze w tle jest ocena użytkowości mlecznej krów. Reguła – poznaj swoje krowy, aby tanio produkować mleko – sprawdza na wszystkich kontynentach. W europejskich warunkach, przykładowo w Niderlandach o wysokim poziomie hodowli bydła mlecznego, oceną mleczności objętych jest ponad 85% krów – warto podglądać, jak inni osiągają sukcesy.