Zalety i wady używania zamienników siary
Gotowe zamienniki siary to łatwy sposób na szybkie podanie siary nowonarodzonemu cielęciu. Jednak chociaż przynoszą one wiele korzyści, istnieje kilka potencjalnych negatywnych aspektów korzystania z tego narzędzia żywieniowego. Sandra Godden, profesor na University of Minnesota College of Veterinary Medicine i Tom Earleywine, dyrektor ds. Usług Żywieniowych w Land O’Lakes, podzielili się swoimi uwagami na temat niektórych zalety i wad stosowania zamiennika siary podczas odchowu młodych krów.
Tekst: Mateusz Uciński na podstawie Dairy Herd Management
Wielu hodowców może się stresować, gdy nie są dostępne wystarczające ilości wysokiej jakości świeżej lub mrożonej siary matczynej. Ponieważ dostarczenie niezbędnych immunoglobulin (IgG) w ciągu pierwszych kilku godzin po porodzie ma kluczowe znaczenie, użycie gotowego, łatwego do podania zamiennika siary jest wygodnym sposobem na zapewnienie cielętom odpowiedniego pożywienia. Poza tym, jak podkreślają naukowcy – każdy sposób, w jaki możemy przyspieszyć proces dostarczania siary cielęciu, jest dobrą rzeczą, a jej substytut daje producentom mleka możliwość natychmiastowego karmienia. Dodatkowo użycie zamiennika siary eliminuje potrzebę pobierania jej w niewygodnych momentach, na przykład między zmianami dojenia, a także wyklucza problemy z robieniem tego w czysty, higieniczny sposób.
Konsystencja
Dostarczanie cielętom stałej, wysokiej jakości siary jest niezbędne w każdym programie zarządzania wycieleniami. Jednak łatwiej to powiedzieć niż zrobić, ponieważ jakość siary matczynej może się znacznie różnić w zależności od krowy. Idealnie byłoby, gdyby cielęta spożywały co najmniej 150–200 g immunoglobulin, a najlepiej bliżej 300 g, aby osiągnąć akceptowalne szybkości przenoszenia pasywnego, jednak nie cała siara matczyna zawiera takie ilości.
– Niewątpliwą zaletą w używaniu zamiennika siary polega na tym, że jest to bardzo spójny produkt – zauważa Tom Earleywine – Z kolei problem z siarką matczyną polega na tym, że może ona naprawdę różnić się jakością i ilością. Dzięki zamiennikowi wiesz, co otrzymasz za każdym razem.
Czystość
Chociaż karmienie przy pomocy siary matczynej ma swoje zalety, jednak w jej przypadku hodowca nie jest w stanie tak łatwo kontrolować czystości. Mimo zachęcania do obróbki termicznej siary, zajmuje to więcej czasu i nie każdy hodowca tak robi. Należy również uważnie monitorować prawidłowe ustawienia czasu i temperatury pasteryzatora. Dla porównania, karmienie substytutem siary zapewnia, że patogeny chorobotwórcze nie są obecne podczas karmienia.
– Czystość i brak patogenów jest przydatna przy próbie przerwania cykli przenoszenia chorób w stadach zmagających się z niektórymi schorzeniami, które mogą być przenoszone przez świeżą matczyną siarę. – podkreśla Godden. Przykładowo mogą to być Mycoplasma spp., Salmonella spp. i Mycobacterium avium subsp. paratuberculosis (choroba Johne’a).
Wady
Chociaż karmienie zamiennikiem siary w razie potrzeby jest cennym narzędziem do zarządzania cielętami, ma ono kilka wad, które producenci mleka powinni wziąć pod uwagę. Podczas karmienia matczyną siarą dostarczanie 3 do 4 l w ciągu pierwszych kilku godzin po porodzie jest tzw. złotym standardem. Zapewnia to nowonarodzonemu cielęciu dużo ciepła i nawodnienia. Jednak podczas karmienia substytutem siary całkowita podawana ilość jest często mniejsza. Dlatego nie dostarcza się takiej samej ilości ciepłego nawodnienia, które pomaga ogrzać cielę wewnętrznie.
– Ponieważ karmimy bardziej skoncentrowanym produktem, często podajemy też mniejszą ilość – mówi Earleywine – Jeśli karmimy mniejszą ilością pokarmu, zmniejszamy jednocześnie nawodnienie i ciepło, jakie zwykle zapewnia matczyna siara.
Koszty
– Koszt jest największym problemem dla wielu hodowców – zauważa Godden. – Ceny niektórych zamienników wyższej jakości łatwo wahają się od 30 do 50 USD za dawkę, a jedna dawka dla wielu produktów może zawierać tylko od 100 do 125 g IgG. Jeśli chcemy sprostać temu, co matka dałaby cielęciu, musimy zapewnić minimum 150g-200g IgG. Tak więc podawanie wielu dawek zamiennika siary może okazać się dość drogie.
Chociaż ważne jest, aby wybrać zamiennik siary, który pasuje do aktualnego budżetu gospodarstwa, zarówno Godden, jak i Earleywine radzą producentom, aby nie wybierali zamiennika siary tylko dlatego, że jest tani.
– Jak za wiele innych rzeczy, dostajesz to, za co płacisz – mówi Earleywine. – Nie mówię, że tańsze zamienniki siary nie zadziałają, ale prawdopodobnie nie są to produkty najwyższej jakości. Po prostu nie zobaczysz tego samego poziomu wydajności w przypadku tańszych produktów i może się okazać, że będziesz musiał skarmiać ich więcej, aby uzyskać taką samą dawkę immunoglobulin.
Chociaż użycie zamiennika siary jest lepsze niż całkowity brak siary, nadal ważne jest, aby przeprowadzić badania przed wyborem produktu. Zaleca się, aby ustalić, dlaczego rozważa się wprowadzenie zamiennika? Czy to ma sens dla danej hodowli? Czy jest to zmiana w zarządzaniu stadem, która przyniesie ulepszenia? Poza tym, należy także sprecyzować, czy zamierzamy nakarmić zamiennikiem każde cielę? Czy będziemy je karmić tylko wtedy, gdy nie ma matczynej siary? Najważniejsze jest decydowanie o swoich celach, w tym przypadku – jest to dostarczenie cielęciu odpowiedniej ilości wysokiej jakości siary w odpowiednim czasie.
Profesor Sandra Godden radzi, aby porozmawiać z weterynarzem, doradcą żywieniowym lub przedstawicielem handlowym, zajmującym się dystrybucją zamienników siary, aby w pełni zrozumieć korzyści odżywcze każdego produktu. Należy zwracać także uwagę, czy proponowany produkt jest licencjonowany i zostały na nim przeprowadzone odpowiednie badania.