Wielka Brytania stawia na produkcję żywności poprzez edycję genów. Brexit znosi ograniczenia.
Autor: Mateusz Uciński
Wykorzystanie edycji genów do produkcji upraw i hodowli zwierząt gospodarskich na terenie Zjednoczonego Królestwa może przynieść pozytywne rezultaty. Zależy to jednak od wyników konsultacji rozpoczętych przez brytyjski Departament Środowiska, Żywności i Spraw Wiejskich.
Sekretarz ds. Środowiska tego departamentu – George Eustice, podczas wirtualnej konferencji rolniczej w Oxfordzie, zaznaczył, że technologia genetyczna może przynieść znaczne korzyści dla przyrody i środowiska oraz pomóc rolnikom uprawiać rośliny odporne na szkodniki, choroby lub ekstremalne warunki pogodowe oraz produkować zdrowszą i bardziej wartościową żywność. Trzeba w tym miejscu jednak zaznaczyć, że edycja genów jest zakazana w Unii Europejskiej, jednak Brexit dał Wielkiej Brytanii możliwość podjęcia własnych decyzji w sprawie tej metody.
Na czym zatem polega edycja genów? O wyjaśnienie tego terminu poprosiliśmy dr. hab. Sebastiana Muchę – dyrektora Centrum Genetycznego PFHBiPM, który wyjaśnił to nam w bardzo przystępny sposób.
– Edycja genów jest bardzo obiecującą technologią, która oferuje wiele interesujących zastosowań w medycynie, hodowli zwierząt oraz roślin. – akcentuje pan Mucha. – Polega ona na modyfikacji wybranej sekwencji DNA. Wiąże się to z przecięciem nici DNA w wybranym miejscu przy pomocy wysoce specyficznych enzymów. W tym celu stosuje się system o nazwie CRISPR-Cas9, który pozwala na precyzyjną identyfikację fragmentu DNA, który ma zostać poddany edycji. Po identyfikacji wybranej sekwencji następuje jej przecięcie co pozwala na modyfikację danego fragmentu. W odróżnieniu od genetycznie modyfikowanych organizmów (GMO), edycja genów nie wiąże się z wprowadzaniem obcych genów z jednego gatunku do innego. Proces edycji genów polega na wprowadzeniu stosunkowo niewielkich zmian w istniejącej sekwencji DNA co można porównać z naturalnie występującymi mutacjami. Naukowcy pracują nad wykorzystaniem tej technologii w badaniach nad organizmami modelowymi w celu opracowania nowych terapii wielu ludzkich chorób. Spore nadzieje są również pokładane w możliwości wykorzystania tej technologii w terapii genowej (np. leczenie nowotworów czy też dystrofia mięśniowa). W odniesieniu do bydła mlecznego, możemy tutaj mówić chociażby o możliwości poprawy odporności na choroby, czy też stworzenia bezrożnego bydła. Edycja genów stwarza również szerokie możliwości modyfikacji roślin i tworzenia odmian odpornych na choroby (np. ryż). Ma to duże znaczenie w perspektywie zapewnienia żywności dla rosnącej populacji ludzkiej. Oczywiście należy pamiętać, że przed wprowadzeniem takich narzędzi do hodowli zwierząt pozostaje do rozwiązania jeszcze wiele kwestii natury etycznej, prawnej oraz związanych z dobrostanem zwierząt, a także bezpieczeństwem konsumentów. – zaznacza z mocą pan Sebastian
Jak widać, prawdopodobnie jest to technologia przyszłości. W tej chwili, ze względu na orzeczenie prawne Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości z 2018 roku, edycja genów jest regulowana w taki sam sposób, jak modyfikacja genetyczna.
– Edycja genów może wykorzystać zasoby genetyczne, które zapewniła matka natura, aby sprostać wyzwaniom naszych czasów. – zapewniał wspomniany wcześniej George Eustice . – Obejmuje to hodowlę roślin, które osiągają lepsze wyniki, zmniejszenie kosztów ponoszonych przez rolników i wpływ na środowisko oraz pomoc nam wszystkim w dostosowaniu się do wyzwań związanych ze zmianami klimatu. Potencjał tej technologii został zablokowany przez orzeczenie Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości z 2018 r., które jest błędne i utrudnia postęp naukowy. Teraz, gdy opuściliśmy UE, możemy swobodnie podejmować spójne decyzje polityczne oparte na nauce i dowodach. Zaczyna się to od tych konsultacji.
Profesor Robin May, główny doradca naukowy Agencji ds. Standardów Żywności, z zadowoleniem przyjął te posunięcia i powiedział że Wielka Brytania szczyci się posiadaniem najwyższych standardów bezpieczeństwa żywności oraz ścisłą kontrolą upraw GM, nasion i żywności, którą Agencja będzie kontynuować. Podkreślił on jednocześnie, że podobnie jak w przypadku każdej nowej żywności, żywność modyfikowana genetycznie będzie mogła być wprowadzana do obrotu tylko wtedy, gdy zostanie uznane, że nie stanowi zagrożenia dla zdrowia, nie wprowadza konsumentów w błąd i nie ma niższej wartości odżywczej niż istniejąca równoważna żywność.